Rezonans kolana jak się przygotować do badania

Do rezonansu kolana przyjdź bez biżuterii, w wygodnym ubraniu bez metalowych elementów i z aktualnym skierowaniem. Jeśli masz implanty, karty z chipem lub klaustrofobię, zgłoś to wcześniej. Często wymagane jest bycie na czczo 2–3 godziny, a na kontrast zabierz aktualny wynik kreatyniny.

Czym jest rezonans magnetyczny kolana i kiedy się go wykonuje?

Rezonans magnetyczny kolana to bezbolesne badanie obrazowe, które pokazuje tkanki w przekrojach co 2–4 mm. Wykorzystuje silne pole magnetyczne o natężeniu od 1,5 do 3,0 tesli (miara mocy magnesu). Dzięki temu uwidacznia chrząstkę, łąkotki, więzadła i kość, także przy mikrourazach poniżej 5 mm. Nie używa promieniowania rentgenowskiego, więc może być wykonywany wielokrotnie. To ważna informacja.

Najczęściej kieruje się na rezonans po urazie kolana, gdy ból i obrzęk nie ustępują przez 7–10 dni mimo leczenia objawowego. Badanie pomaga też przy przewlekłych dolegliwościach trwających ponad 6 tygodni, sztywności lub „uciekaniu” kolana przy chodzeniu na dystansie 100–200 m. W ostrych sytuacjach, jak podejrzenie zerwania ACL (więzadło krzyżowe przednie), rezonans planuje się w ciągu 2–14 dni od urazu. Taki przedział umożliwia ocenę tkanek po ustąpieniu największego obrzęku.

Cel badaniaCo widać w MRI kolanaOrientacyjny moment zlecenia
Uraz skrętny lub upadekPęknięcia łąkotek od 2–3 mm, krwiak, uszkodzenia ACL/PCL2–14 dni po urazie, wcześniej RTG przy bólu > 24–48 h
Ból przewlekły i blokowanieUbytki chrząstki w skali I–IV, konflikt fałdu błony maziowejPo 6 tygodniach objawów mimo leczenia zachowawczego
Obrzęk niewyjaśnionyObrzęk szpiku kostnego, torbiele podchrzęstne do 5–10 mmPo wykluczeniu infekcji i dny, w ciągu 1–2 tygodni
Kontrola po operacjiStan przeszczepu ACL, zakres zrostów, wysięk w stawieNajczęściej po 6–12 tygodniach od zabiegu
Zmiany nowotworowe lub infekcyjneGuz tkanek miękkich > 10 mm, ropień, martwica kościPilnie, zwykle w ciągu 7 dni od podejrzenia

Rezonans z kontrastem bywa zalecany przy podejrzeniu nowotworu lub zapalenia, gdy różnica sygnału poprawia ocenę nacieku o 20–30 procent. Przy standardowych urazach łąkotki czy ACL zwykle wystarcza badanie bez kontrastu, co skraca pobyt w pracowni o 15–20 minut. O szczegółowym przygotowaniu i lekach wspomniano w dalszych częściach artykułu. To domyka obraz wskazań.

Jak przygotować się do badania: ubranie, biżuteria, metal i dokumenty?

Najprościej mówiąc, na rezonans kolana najlepiej przyjść w wygodnym, „niemagnetycznym” stroju i bez ozdób. Ubranie bez metalowych elementów skraca przygotowanie o 5–10 minut i zmniejsza ryzyko przerwania badania. Jeansy z suwakami czy haftkami potrafią zniekształcić obraz nawet na 3–5 centymetrów od metalu. To realny wpływ na jakość wyniku.

Niektóre placówki proszą o przebranie się w jednorazowy strój, ale często wystarczy dres i bawełniana koszulka. Kieszenie powinny być puste, bo klucze, monety i karty z paskiem magnetycznym przyciąga magnes o mocy kilku tesli (tesla to jednostka siły pola magnetycznego). Zegarek potrafi zatrzymać się w 1 sekundę, a telefon rozmagnesować pamięć w kilka chwil. Dobrze jest zaplanować wyjście tak, by na miejscu być 10–15 minut wcześniej.

Przed wejściem do pracowni poprosi się o zdjęcie biżuterii i metalowych dodatków. Dotyczy to także drobiazgów, jak wsuwki do włosów czy spinki, które mają długość 2–3 centymetrów, ale w polu magnetycznym działają jak małe magnesy. Piercing z kolana i okolic warto wyjąć już w domu, co oszczędza 3–5 minut i nerwy. Jeśli w biżuterii jest tytan, personel i tak oceni, czy nie wpłynie na obraz.

Przed badaniem przygotowuje się też dokumenty. Zwykle wystarczy dowód, skierowanie i wcześniejsze opisy badań, ale przy implantach potrzebne bywa zaświadczenie z nazwą modelu i rokiem implantacji. Dobrze mieć przy sobie numer telefonu do lekarza prowadzącego, bo czasem w 1–2 przypadkach na 100 potrzebne jest szybkie doprecyzowanie informacji. Poniżej krótkie podsumowanie praktycznych rzeczy do zabrania i zdjęcia:

  • Ubranie bez metalu: spodnie dresowe, koszulka bez nap, skarpetki; oszczędza 5–10 minut.
  • Brak biżuterii i piercingu w okolicy kolana i pasa; minimalizuje artefakty obrazu o 3–5 cm.
  • Dokumenty: dowód, skierowanie, wcześniejsze badania obrazowe; przy implantach karta z modelem i rokiem.
  • Puste kieszenie: klucze, monety, karta z paskiem, smartwatch zostają w szafce; bezpieczeństwo sprzętu za kilkaset tysięcy zł.

Po oddaniu rzeczy do szafki technik ponownie pyta o metal w ciele, co zajmuje 1–2 minuty. To standard i element bezpieczeństwa. Jeśli pojawiają się wątpliwości co do kolczyka czy guzika, lepiej powiedzieć od razu, niż ryzykować zniekształcenia obrazu. Taka przezorność skraca drogę do wiarygodnego wyniku bez konieczności powtarzania sekwencji.

Czy trzeba być na czczo i jakie leki można przyjąć przed badaniem?

Najczęściej nie trzeba być na czczo, chyba że planowany jest kontrast lub sedacja. W standardowym rezonansie kolana bez kontrastu można zjeść lekki posiłek 2–3 godziny przed wizytą i wypić do 200–300 ml wody. Przy kontrastowaniu zaleca się przerwę w jedzeniu przez 4–6 godzin, aby zmniejszyć ryzyko nudności. Wyjątkiem bywa sedacja u osób z silną klaustrofobią, gdzie zwykle obowiązuje pełna głodówka przez 6–8 godzin.

Większość leków przyjmuje się normalnie, popijając niewielką ilością wody, na przykład 100 ml. Dotyczy to leków na nadciśnienie, tarczycę czy serce, bo utrzymanie stałego stężenia jest ważne. U cukrzyków bez kontrastu posiłek i dawki insuliny pozostają jak zwykle, ale przy głodówce pod kontrast lekarz czasem modyfikuje insulinę o 10–20%. Leki przeciwbólowe z grupy paracetamolu można przyjąć do 1–2 godzin przed badaniem.

Przy kontrastach gadolinowych u chorych z eGFR poniżej 30 ml/min/1,73 m² decyzję podejmuje radiolog, bo ryzyko działań niepożądanych rośnie. Metforminę zwykle kontynuuje się, a przerwa bywa wymagana tylko przy GFR znacznie obniżonym; ostateczna informacja pada w pracowni w dniu badania. Preparaty żelaza, witaminy czy suplementy nie kolidują z MRI, choć 24 godziny przed badaniem lepiej pominąć zioła o działaniu uspokajającym, jeśli planowana jest sedacja. To proste kryterium pomaga uniknąć nieprzewidzianej senności.

Jeśli pojawia się obawa o reakcję alergiczną na gadolin, potrzebna jest wcześniejsza konsultacja i ankieta, która zajmuje 5–10 minut. Osoby z przebytymi uogólnionymi reakcjami mogą otrzymać premedykację antyhistaminową 30–60 minut przed badaniem. Przed samą wizytą dobrze mieć przy sobie listę leków z dawkami i godzinami, co ułatwia decyzje technikowi i lekarzowi. Drobny szczegół, a oszczędza 5–10 minut tłumaczeń.

Jak postępować, jeśli mam klaustrofobię lub rozrusznik/implant?

Najpierw trzeba uprzedzić pracownię o klaustrofobii lub wszczepionym urządzeniu, bo wpływa to na bezpieczeństwo i organizację badania. Zgłoszenie powinno paść najpóźniej 24–48 godzin przed wizytą, by zespół mógł sprawdzić dokumenty i przygotować plan. W przypadku klaustrofobii często pomaga badanie w skanerze otwartym lub o krótkim tunelu, gdzie głowa pozostaje na zewnątrz przy badaniu kolana w około 80–90% ustawień. Krótkie sesje po 3–5 minut z przerwami i słuchawki z muzyką zmniejszają napięcie. To działa.

Jeśli lęk jest nasilony, można rozważyć farmakologiczne uspokojenie na 1 wizytę. Zwykle podaje się tabletkę 30–60 minut przed badaniem, a całe spotkanie trwa wtedy około 45–60 minut zamiast 20–30. Trzeba zorganizować transport, bo przez 12–24 godziny po leku nie powinno się prowadzić. Czasem pomaga wcześniejsze obejrzenie pracowni lub 2–3 próby oddychania przeponowego po 60 sekund przed wejściem do tunelu. Krótkie przygotowanie zmniejsza ryzyko przerwania badania.

Przy rozruszniku serca, kardiowerterze (ICD) lub neurostymulatorze kluczowa jest zgodność z MRI i tryb „MRI-conditional”. Producent zwykle określa parametry skanera, na przykład natężenie pola 1,5 T lub 3 T i maksymalny czas ekspozycji 30–60 minut. Konieczne są dokumenty: karta implantu, model, data wszczepienia i pisemna zgoda kardiologa lub neurologa. Bez tego pracownia może odroczyć badanie o 7–14 dni. W dniu wizyty technik sprawdzi urządzenie, a lekarz ustawi tryb bezpieczny.

Niektóre implanty ortopedyczne, jak śruby tytanowe czy endoprotezy, są zwykle bezpieczne, ale mogą dawać artefakty do 2–5 cm od metalu. Wpływa to na ocenę okolic kolana, dlatego czasem proponuje się alternatywny protokół i wydłuża skan o 5–10 minut. Elementy ferromagnetyczne bez certyfikatu MRI, na przykład stare ciała obce w oku powyżej 1 mm, wymagają wcześniejszego RTG. Taki skan przesiewowy trwa 5 minut i chroni przed przemieszczeniem metalu. Dobrze mieć ze sobą kompletną dokumentację.

  • Zgłosić klaustrofobię lub implant co najmniej 24–48 godzin wcześniej.
  • Sprawdzić zgodność implantu z MRI (np. 1,5 T lub 3 T) i mieć kartę urządzenia.
  • Rozważyć lek uspokajający 30–60 minut przed badaniem i zorganizować powrót.

Te kroki pozwalają bezpiecznie przejść rezonans kolana i ograniczyć stres do minimum. Dobre przygotowanie zwykle skraca wizytę o 10–15 minut i poprawia jakość obrazów.

Czy kontrast jest potrzebny i jakie są możliwe reakcje?

Kontrast bywa potrzebny, ale nie w każdym badaniu kolana. O podaniu decyduje lekarz kierujący lub radiolog, zwykle gdy trzeba dokładniej ocenić błonę maziową, chrząstkę lub guzy. Stosuje się gadolin w dawce około 0,1 mmol/kg, co przy 70 kg daje mniej więcej 7 ml. Samo wstrzyknięcie trwa 10–30 sekund i odbywa się przez wenflon. To szybka procedura.

U osób z prawidłową czynnością nerek ryzyko powikłań jest bardzo małe, poniżej 1–2%. Przed badaniem często sprawdza się kreatyninę lub eGFR i przyjmuje się próg bezpieczeństwa około 30 ml/min/1,73 m². Przy eGFR poniżej tego poziomu kontrast zwykle się odracza lub dobiera się inny wariant badania. Gdy ostatnie wyniki są młodsze niż 3 miesiące, często nie trzeba ich powtarzać. To ogranicza zbędne kłucie.

Najczęstsze reakcje po kontraście są łagodne i krótkie, trwają zwykle 5–15 minut. Należy do nich metaliczny posmak, krótkotrwałe nudności lub zaczerwienienie w miejscu wkłucia. Reakcje alergiczne zdarzają się rzadko, szacunkowo u 0,1–0,3% pacjentów, a ciężkie reakcje anafilaktyczne u mniej niż 0,01%. W pracowni jest zestaw przeciwwstrząsowy, a personel obserwuje pacjenta przez pierwsze 10–20 minut. To daje poczucie bezpieczeństwa.

Niektóre leki i stany wymagają zgłoszenia, zanim poda się kontrast. Chodzi o ciężką astmę, wcześniejsze reakcje na gadolin, ciążę oraz karmienie piersią. Przy karmieniu często zaleca się, aby rozważyć zrobienie zapasu pokarmu na 24 godziny, choć większość nowoczesnych środków nie wymaga przerwy. Jeśli planowane jest badanie z podaniem dostawowym (do stawu), podaje się zwykle 1–3 ml rozcieńczonego kontrastu pod kontrolą USG lub RTG. Potem zaleca się oszczędzanie kolana przez 24 godziny. To pomaga zmniejszyć dyskomfort.

Jak przebiega samo badanie i ile trwa?

Samo badanie trwa zwykle 15–30 minut, a z podaniem kontrastu około 30–45 minut.

Po rejestracji technik układa nogę w cewce kolanowej, a resztę ciała podpiera wałkami, by ograniczyć ruchy co do milimetra. Kolano stabilizuje się paskami, bo pojedyncza sekwencja trwa 2–4 minuty i w tym czasie nie powinno się poruszyć. Najpierw powstają ujęcia w jednej płaszczyźnie, potem w dwóch kolejnych, łącznie 4–6 serii. Sprzęt pracuje głośno, dlatego dostaje się słuchawki lub zatyczki; hałas sięga 80–100 dB.

W tunelu RM pozostaje się od pasa w dół, a głowa zwykle jest poza gantry przy aparacie 70 cm, co zmniejsza dyskomfort. Kontakt z technikiem jest stały przez interkom i gruszkę alarmową, na odpowiedź czeka się sekundy. Między seriami można odetchnąć i przełknąć ślinę, ale w trakcie pojedynczej sekwencji zaleca się bezruch. Jeśli planowany jest kontrast, do żyły zakłada się wenflon 18–22 G i wstrzyknięcie zajmuje 10–30 sekund.

Po ostatniej serii pacjent powoli jest wysuwany ze skanera, a zdejmowanie stabilizacji i wyjście z sali trwają 2–3 minuty. Przy badaniu bez kontrastu powrót do zwykłej aktywności jest natychmiastowy, a przy kontraście zaleca się wypić 1–2 szklanki wody w ciągu 1–2 godzin. Cała wizyta z rejestracją i przebieraniem zajmuje przeciętnie 45–60 minut. To standard w większości pracowni.

Co zabrać na wizytę i kiedy spodziewać się wyniku?

Na wizytę najlepiej przyjść przygotowanym z dokumentami, które przyspieszają rejestrację i opis. Już przy wejściu poprosi się o dowód tożsamości i skierowanie, bez których pracownia często nie wykona badania, nawet przy zapisie prywatnym. Przydaje się też wcześniejsza dokumentacja: opisy RTG, USG czy poprzednie rezonanse z ostatnich 12–24 miesięcy. Dzięki temu radiolog porówna zmiany milimetr po milimetrze. Dobrze mieć telefon wyciszony i gotówkę lub kartę, jeśli planowana jest dopłata lub płyta CD za 10–20 zł.

Do torby można spakować wyniki kreatyniny, jeśli rozważany jest kontrast, zwłaszcza gdy badanie było w ciągu 30–60 dni. W ankiecie trzeba będzie zaznaczyć implanty, dlatego przydatna bywa karta producenta lub wypis ze szpitala z datą zabiegu. Jeżeli przyjmowane są leki przeciwkrzepliwe, sensownie jest zabrać ich listę z dawkami, np. 2,5 mg dwa razy dziennie. Dla wygody warto mieć luźne spodnie bez metalowych suwaków i skarpetki, bo w pomieszczeniu bywa 19–21°C.

Wynik zwykle udostępniany jest w dwóch krokach: obrazy od razu po badaniu lub do 30–60 minut na płycie/portalu, a opis lekarski po 24–72 godzinach. W trybie pilnym, po urazie, niektóre pracownie robią opis w 2–6 godzin, lecz bywa to usługą dodatkowo płatną. Przy znieczuleniu lub kontraście personel poprosi, by zostać jeszcze 15–30 minut na obserwacji. Gdy planowana jest szybka wizyta u ortopedy, praktyczne bywa umówić ją najwcześniej następnego dnia roboczego.

Jeśli termin jest napięty, można zapytać o odbiór elektroniczny i SMS z informacją, co skraca drogę o co najmniej 1 wizytę. Krótka scenka z recepcji: pacjent bez wcześniejszych zdjęć dostał opis po 48 godzinach, a z kompletem dokumentów radiolog wydał go po 26 godzinach, bo nie trzeba było dopytywać o implant sprzed 5 lat. Na koniec dobrze sprawdzić, czy otrzymano trzy elementy: płytę lub link z obrazami, opis w PDF oraz pieczątkę jednostki z datą badania.